To była jedna z tych babek, którą upiekłam na święta, i jedna z tych, które rozdałam znajomym. Miałam bardzo ambitny plan wstawić ten przepis jeszcze przed świętami, ale tak mi się przydarzyło, że... nie miałam internetu! Właśnie przed świętami, kiedy chciałam podzielić się tym, co stworzyłam i kiedy sama potrzebowałam przepisów do tworzenia! Cóż, przynajmniej nie spędziłam tego czasu przed komputerem.
Co mogę powiedzieć o babce? Wyszła dobra. Po prostu. Bez zachwytu, bez rozczarowań. Po prostu babka taka o. Polecam do kubka gorącej herbaty :)
Z tych składników wyjdą dwie babki średniej wielkości lub jedna duża baba. Ja zrobiłam jedną babkę i parę babeczek
Inspiracja stąd.
Składniki
- 2 1/2 szkl mąki
- ½ szkl kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- ½ szkl mleka
- ½ szkl śmietany (18%)
- 1 szkl masła
- 1 i ½ szkl cukru (dałam 1 szkl)
- 4 jajka
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- orzechy - opcjonalnie
Polewa
- 50 g czekolady (zaw. kakao 75%)
- 2 łyżki masła
- 1/4 szkl. mleka
Wykonanie
Nagrzać piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Przygotuj formę (bądź formy, bo ciasta wyjdzie dość dużo).
Wymieszać razem mąkę, sodę, sól, i
kakao. Osobno w małej miseczce wymieszać mleko i śmietanę.
Utrzeć masło z cukrem, aż będzie
jasne i puszyste. Wbijać pojedynczo jajka ciągle ucierając, dodać aromat. Zmniejszyć obroty miksera i dodawać mieszankę mączną na
zmianę z mieszanką mleczną. Na końcu dodać do masy orzechy (opcjonalnie, ja nie dadałam)
Przełożyć ciasto do formy. Piec ok 60
minut – trzeba sprawdzać patyczkiem (ja piekłam dłużej)
Wyciągnąć z piekarnika i zostawić do ostudzenia w formie. Po ok 15 minutach wyciągnąć z formy i zostawić do całkowitego ostudzenia.
W celu zrobienia polewy wrzucić czekoladę, mleko i masło do małego garnuszka i na małym ogniu, stale mieszając czekać aż się wszystko rozpuści i połączy.
Gdy ciasto ostygnie, polać polewą.
Smacznego!
bardzo ładna babeczka :)
OdpowiedzUsuńNareszcie ! :)
OdpowiedzUsuńMniammm pyszna babka :0
Musze się pochwalić, że mi też wyszła ;)
Cieszę się bardzo :) Taka babka dobra jest zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńteż na święta miałam czekoladową. i zgadzam się z Tobą, jest dobra zawsze, nie tylko od święta :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
apetycznie czekoladowościowa... coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń